Obecnie mamy problem.
Na różne sposoby rozważaliśmy, co możemy powiedzieć pozytywnego o rozwoju naszego osiedla. Dotyczy to myślenia wyrażonego w decyzjach władz naszego miasta, ale przede wszystkim nas – mieszkańców, którzy do dziś nie byliśmy w stanie stworzyć społeczności pielęgnującej wartości będących dorobkiem poprzednich pokoleń.
Niestety uznać należy, że ostatnie 20 lat nie przyczyniło się do rozwoju Służewa. Stary Służew został “rozbity” w wyniku decyzji administracyjnych dotyczących naszego miasta i osiedla. W szczególności należy zwrócić tu uwagę na:
– Rozdzielenie Służewa ulicą Puławską. Część po zachodniej stronie ulicy Puławskiej została ściśle otoczona budownictwem wielkogabarytowym.
– Wybudowanie osiedla o wielkogabarytowej zabudowie – Służew nad Dolinką, które oddzieliło nas od terenów zielonych wzdłuż skarpy. Ponadto w wyniku tej polityki nieodwracalnie zaprzepaszczona została idea rozwoju Służewa w duchu idei Ebenezera Howarda, który opublikował ją w 1898 roku w książce pt.: “Garden Cities of Tomorrow”. Osiedle Służew nad Dolinką wcina się ostro w obszar pomiędzy ulicami Wałbrzyską, Rolną, Niedźwiedzia oraz Wróbla.
– Wybudowanie wielkogabarytowych inwestycji w rejonie ulic Wilanowskiej, Dominikańskiej, Wałbrzyskiej oraz Wróbla.
– Realizacja szeregu inwestycji w oparciu o tak zwany Plan Nadmetrza o niskiej wartości architektonicznej.
– Zrealizowanie szeregu inwestycji na terenie ograniczonej ulicami Puławską, Kmicica, Rolną, Niedźwiedzia, Wróbla i Al. Wilanowską, które rażąco odbiegają od istniejącej zabudowy. Inwestycje te psują ład architektoniczny, są sprzeczne z kierunkami rozwoju miasta określonymi w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania m. st. Warszawy. Inwestycje te realizowane były w oparciu o decyzje administracyjne urzędników.
Na szczęście, cytując za prof. Włodarczykiem “Ostatecznie władzom nie udało się sproletaryzować osiedla. Silniejsze okazało się przywiązanie mieszkańców do własnych siedzib i ich kulturowe kompetencje.” Wśród nas jest wiele osób, dla których Służew to Ojcowizna. Są też tacy, którzy osiedlili się tutaj i są zdeterminowaniu do kontynuowania wyśmienitych planów i myśli poprzednich pokoleń.
Naszym obowiązkiem jest, aby włączyć się w proces porządkowania zastałej sytuacji. Mamy świadomość, że czasu się nie cofnie, jednak jest jeszcze wiele do zrobienia.
Zależy nam na utrzymaniu charakteru cech i funkcji osiedla, w szczególności:
– utrzymaniu zabudowy jednorodzinnej,
– utrzymaniu wysokości zabudowy spójnej z dotychczasową, to jest do 12m – 3 kondygnacje,
– utrzymaniu wskaźnika powierzchni biologicznie czynnej minimum 50%,
– nienaruszeniu stosunków wodnych poprzez umiarkowaną zabudowę podziemną: maksymalnie 1 poziom
zajmujący nie więcej niż 40% terenu działki,
– utrzymaniu wskaźnika powierzchni zabudowy do 30%,
– rozwoju architektury wpisującej się i nawiązującej do najlepszych tradycji architektonicznych lat 30tych
XX wieku,
– utrzymaniu ładu urbanistycznego,
– zazielenianiu osiedla, w tym ochronie dużych drzew ze szczególnym uwzględnieniem pomników przyrody.
Jesteśmy otwarci na popieranie wszystkich inicjatyw spełniających nasze postulaty w ramach możliwości Stowarzyszenia.