Puławska 221 – Jest decyzja o WZ
23 kwietnia, 2011 by tzakrzewski
Filed under Aktualności, Puławska 221
23 listopada 2010 na wniosek inwestora Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy zawiesiło postępowanie.
Inwestor rozpoczął procedurę na kosmetycznie okrojoną skalę w mokotowskim Wydziale Architektury i Budownictwa. Pomimo złożonych wniosków osób indywidualnych oraz Stowarzyszeń w tym naszego, Urząd w dniu 31 stycznia 2011 wydał decyzję 39/WZ/MOK/2011 ustalającą warunki zabudowy dla nieruchomości ignorując wnioski mieszkańców.
Odwołanie od powyższej decyzji złożyło kilka stron postępowania. Sprawa jest w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym.
Planowana inwestycja w sposób rażący łamie ład przestrzenny, jest niezgodna ze Studium uwarunkowań i kierunków rozwoju m. st. Warszawy. Ponadto sparaliżuje wyjazd z ul. Niedźwiedziej w Puławską. Trzeba zauważyć, że w wyniku połączenia Al. KEN z ul. Rolną, ul. Niedźwiedzia może przejąć znaczący ruch ponadlokalny.
LIST OTWARTY DO WŁADZ MIASTA
13 lipca, 2010 by tzakrzewski
Filed under LIST DO WŁADZ
Niniejszy list został wysłany do adresatów pocztą w dniu 8 lipca 2009
List otwarty
do
władz samorządowych, administracji publicznej oraz jednostek gospodarki komunalnej
Szanowni Państwo,
Stowarzyszenie Miasto-Ogród Służew organizacja wyższej użyteczności reprezentująca mieszkańców dzielnicy Służew w zakresie utrzymania jej walorów, w tym zrównoważonego rozwoju z uwzględnieniem historycznej dużej ilości zieleni, z niepokojem obserwuje narastającą tendencję zwiększania parametrów powierzchni zabudowy i wysokości nowych budynków, jednocześnie bagatelizując wskaźniki powierzchni biologicznie czynnej. Sytuacja taka ma istotny negatywny wpływ na ład architektoniczny i urbanistyczny oraz jakość warunków mieszkaniowych, a także powoduje degradację środowiska naturalnego i stosunków wodnych.
Stowarzyszenie Miasto-Ogród Służew nie jest przeciwne występującym procesom inwestycyjnym w zakresie budownictwa mieszkaniowego, jednak powinny one być zgodne z istniejącym charakterem dzielnicy, potrzebami mieszkańców i ich bezpieczeństwem. W tym celu Stowarzyszenie aktywnie współpracuje z wieloma podmiotami administracji oraz samorządu.
Na obszarze aktywności Stowarzyszenia to jest w rejonie wyznaczonym przez ulice Puławską, Wałbrzyską, Domaniewską, Al. Wilanowską oraz niską zabudową ulic po zachodniej stronie ul. Puławskiej: Wita Stwosza, Irysowej oraz Blacharskiej, w ostatnich latach mamy do czynienia z powstawaniem rażąco odbiegającej od otoczenia, intensywnej zabudowy. Można tu wymienić przykładowo inwestycje:
– zakończone: takie jak Puławska 233, Wołodyjowskiego 51, Wołodyjowskiego 42, Skrzetuskiego 13, Niedźwiedziej 26 i 18, Wernyhory 36, Rolnej 175, Kmicica 6,
– w trakcie realizacji: Wilanowska 325, Wróbla 24, Podbipięty 49
– w trakcie ubiegania się o ostateczne decyzje o warunkach zabudowy bądź pozwoleń na budowę: Puławska 221, Puławska 225/227, Rolna 179/181, Skrzetuskiego 32.
Jak wynika z naszej analizy dokumentów, decyzje te były wydawane w oparciu o niespójną i niepełną analizę, są ze sobą niespójne lub ich warunki zostały złamane. Aby to stwierdzić wystarczy krótka wizyta na Służewie.
Podstawowe parametry, które ulegają intensyfikacji to:
– zawyżanie wskaźnika powierzchni zabudowy,
– minimalizowanie lub wręcz pomijanie w decyzjach wskaźnika powierzchni biologicznie czynnej (dla osiedla szacowany na powyżej 60%, a nawet 70% jak to wynika na przykład z postępowanie przy Wernyhory 31),
– dopuszczanie do wyrębu wartościowego drzewostanu,
– ponadnormatywna, kubatura (w odniesieniu do Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego w. st. Warszawy),
– przekraczanie parametru wysokości zabudowy,
– zmiany funkcji zabudowy na uciążliwą dla mieszkańców choćby poprzez brak zapewnienia odpowiedniej liczby miejsc postojowych,
Wszystkie te decyzje zostały wydane z ograniczeniem dostępu stron do postępowań administracyjnych. Jak bowiem wskazują wyroki NSA stronami powinny być osoby znajdujące się w obszarze analizy. Tymczasem często mamy do czynienia z sytuacją, że w postępowaniach pomijani są bezpośredni sąsiedzi. Tam gdzie mogliśmy włączyć się jako strona bez żadnych problemów wygrywaliśmy jako stowarzyszenie lub osoby indywidualne postępowania przed sądami. Czy jednak o to chodzi?
Jesteśmy stanowczo przeciwni takim praktykom.
W tym piśmie jednakże chcielibyśmy zwrócić Państwa uwagę, nie na kwestie architektoniczne, na które w bieżących sprawach staramy się reagować, ale położyć nacisk na kwestie infrastrukturalne.
W zeszłym roku na wiosnę, na skutek burz, zalaniu uległy piwnice większości domów, a mieszkańcy ponieśli wymierne straty. W tym roku, również mieliśmy do czynienia z podtopieniami piwnic.
Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź naszym zdaniem jest prosta.
- Infrastruktura deszczowa jest nieprzystosowana do odbioru znacznych ilości wody.
- Zwiększanie intensywności zabudowy, w tym nieokreślenie lub minimalizowanie parametru powierzchni biologicznie czynnej prowadzące w skrajnych wypadkach do zabudowy podziemnej praktycznie 100% działki, w decyzjach o warunkach zabudowy prowadzi do ograniczenia naturalnego odbioru wód i zakłóca stosunki wodne.
- Prowadzenie wycinki drzew i brak nowych nasadzeń.
Organy administracji w postępowaniach, w szczególności Wydział Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Mokotów ignorują tak istotne spawy i wydają decyzje powodujące pogłębianie stanu bezpośredniego zagrożenia.
A przecież:
– Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego w. st. Warszawy definiuje wytyczne co do parametrów zabudowy. Wydział Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Mokotów twierdzi, że Studium nie jest wiążące. Zachodzi pytanie czy dążenie do zaspokojenia potrzeb developerów powoduje, że analiza na etapie warunków zabudowy ma pomijać lub naginać parametry inwestycji? Że tak nie powinno być, świadczą analizy wyroków NSA, gdzie dla przykładu, w decyzjach o warunkach zabudowy powszechnie stosuje się określenie powierzchni biologicznie czynnej, co lokalny urząd bagatelizuje.
– Profesjonalnie przeprowadzona analiza urbanistyczna, wymagana prawem, wykazałaby, że wskaźnik powierzchni biologicznie czynnej w analizowany terenie wynosi około 70%, a nie blisko 0%, a takie przypadki znajdziemy. Zaznaczyć należy, że Wydział Polityki Przestrzennej, Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy w piśmie AM-WPP-BRO-005-2-3-10 z dnia 21.04.2010, bez szczegółowej analizy, wyraźnie wskazuje że postulat o :”… określenie w Studium minimalnego wskaźnika powierzchni biologicznie czynnej na poziomie 40-60% jest zasadny”, przy czym wnioskowany przez Stowarzyszenie wynosi o minimum 60%.
– Wydział Ochrony Środowiska, zgodnie z prawem, ma głos w spawie, który zdaje się być pomijamy,
– MPWiK ma prawo zabrać czynny głos w postępowaniach. Dlaczego więc dochodzi do zalań i czy MPWiK bierze za to odpowiedzialność?
– PINB od 4 maja 2010 nie odpowiada na pismo Stowarzyszenia w sprawie inwestycji przy uli. Podbipięty 49 oraz Wilanowskiej 325, gdzie inwestor od momentu zgłoszenia, zdążył zabudować praktycznie 100% powierzchni biologicznie czynnej i wybudować 4 kondygnacje!
– Istnieją zrealizowane inwestycje, gdzie dla przykładu przy ul. Wernyhory 36 decyzja o warunkach zabudowy określała wskaźnik powierzchni zabudowy na 36% ( i tak więcej niż w okolicy), a przy wydawaniu kolejnych decyzji Urząd posługuje się parametrem 44%.
Konkretne argumenty można wymieniać praktycznie w nieskończoność. Czy jednak o to chodzi, by na każdym kroku dochodziło do łamania prawa lub jego stronniczej interpretacji? Naszym zdaniem zdecydowanie nie. Dlatego też wnosimy, aby organy do których skierowane jest pismo, dołożyły wszelkiej staranności w tym, aby powstające i przyszłe inwestycje szanowały ład lokalny, nie wydawały decyzji stwarzających zagrożenie dla mieszkańców oraz podjęły działania zmierzające do wyjaśnienia nieprawidłowości. Skuteczność takiej zmiany jest związana z postawą podmiotów, które Państwo reprezentujecie, których jesteście liderami. Państwa widzenie zagadnień jest powielane przez pracowników i może wpłynąć na poprawę sytuacji lub doprowadzić do eskalacji problemu. Liczymy na Państwa zrozumienie.
Stowarzyszenie deklaruje chęć wzięcia czynnego udziału we wszystkich postępowaniach porządkujących obecny chaos i minimalizujących zagrożenie dla mieszkańców.
Z poważaniem,
Tomasz Zakrzewski Piotr Epsztein Robert Gonczar
Prezes Zarządu Członek Zarządu Skarbnik .
Pismo kierowane do:
Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz Prezydent m. st. Warszawy Gabinet Prezydenta 00-950 Warszawa pl. Bankowy 3/5 |
Pan Marek Mikos – Dyrektor Urząd Miasta Stołecznego Warszawy Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego Pl. Defilad 1 00-901 Warszawa |
Pan Jacek Kozłowski Wojewoda Mazowiecki pl. Bankowy 3/5, 00-950 Warszawa |
Pani Aleksandra Atłowska Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska ul. Henryka Sienkiewicza 3 00-015 Warszawa |
Pan Jan Rasiński Burmistrz Dzielnicy Mokotów ul. Rakowiecka 25/27, 02-517 Warszawa |
Pani Maria Schirmer – Naczelnik Wydział Architektury i Budownictwa Dla Dzielnicy Mokotów Ul. Rakowiecka 25/27 02-517 Warszawa |
Pan Krzysztof Górnicki – Naczelnik Wydział Ochrony Środowiska dla Dzielnicy Mokotów (WOŚ) ul. Wiktorska wynajem autokarów Warszawa 91A, 02-582 Warszawa |
Pan Konstanty Strumski – Naczelnik Wydział Infrastruktury dla Dzielnicy Mokotów (WIR) ul. Rakowiecka 25/27, 02-517 Warszawa |
Pan Henryk Brzuchacz – Prezes Zarządu Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie S.A. 02-015 Warszawa, Pl. Starynkiewicza 5 |
Pan Andrzej Kłosowski – Dyrektor Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego dla m. st. Warszawy ul. Bagatela 14 00-585 Warszawa |
Pan Tadeusz Jaszczołt – Dyrektor Zarząd Oczyszczania Miasta Al. Jerozolimskie 11/19 00-508 Warszawa |
Do wiadomości:
Pan Maciej Raś Przewodniczący Rady Dzielnicyul. Rakowiecka 25/27, 02-517 Warszawa |
Pani Maria Rosołowska Pani Monika Czerniewska Komisja Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska ul. Rakowiecka 25/27, 02-517 Warszawa |
Komisja Dialogu Społecznego ds. architektury i planowania przestrzennego Pl. Defilad 1 00-901 Warszawa |
Gazeta Stołeczna ul. Czerska 8/10 00-732 Warszawa |
Pasmo al. KEN 18 02-797 Warszawa |
www.slużew.org.pl |
Rolna 179/181 – ponowne ruchy na placu
13 lipca, 2010 by tzakrzewski
Filed under Rolna 179/181
W dniu dzisiejszym znowu pojawił się na działce ciężki sprzęt. Interweniowaliśmy w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego.
Z informacji uzyskanych telefonicznie w dniu dzisiejszym od Pani Elizy Pankratiew-Lachowskiej z biura architektury i budownictwa Mokotowa, nie ma żadnej prawomocnej decyzji uprawniającej do rozpoczęcia prac budowlanych.
Rolna 179/181
1 maja, 2010 by tzakrzewski
Filed under Rolna 179/181
W piśmie Wydziału Architektury i Budownictwa dla dz. Mokotów z dnia 23.04.2010 otrzymaliśmy informację, że:
“W dniu 25.02.2010r. wydane zostało postanowienie nr 53/P/A/2010 wznawiające z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie zakończonej ostateczną decyzją nr 249/2009 z dnia 30.04.2009r.[decycja o pozwoleniu na budowę] (…powołane dane inwestora oraz wcześniejszych decyzji…) oraz wstrzymujące wykonanie ww. decyzji….”
Oznacza to, że urząd wstrzymał wykonanie decyzji, która doprowadziła do próby budowy i nie była do tej pory znana mieszkańcom. Zaznaczyć należy, że wydana została w trakcie toczących się postępowań sądowych. Urząd twierdzi, że miał do tego prawo. Nasi prawnicy uważają inaczej.
Inwestor odwołał się od postanowienia.
Co Ciekawe postanowienie zostało wydane po interwencji Stowarzyszenia, Mieszkańców, nagłośnione przez Gazetę Stołeczną w dniu 23.02.2010 i prawdopodobnie w wyniku interwencji Radnych Gminy Mokotów w ramach Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska.
Puławska 221
5 marca, 2010 by tzakrzewski
Filed under Puławska 221
W dniu 4.03.2010 odbyło się spotkanie z Panią Marią Głodkowską – Naczelnikiem Wydziału Realizacji Urbanistycznej, Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m. st. Warszawy. Pani Naczelnik potwierdziła, że Urząd nie widzi możliwości wydania zgody na taką inwestycję, ponieważ łamie ona ład urbanistyczny, a jej parametru odbiegają od tych, które wynikają z analizy otoczenia.
Rolna 179/181 – Aktualizacja
5 marca, 2010 by tzakrzewski
Filed under Rolna 179/181
W dniach 4-5 Marca 2010 na terenie nieruchomości pracowała koparka. Tymczasem Urząd nie chce udzielić stronom postępowania dostępu do akt. Cały czas nie wiemy na jakiej podstawie Inwestor twierdzi, że ma prawomocne pozwolenie na budowę pomimo postępowań sądowych z klauzulą o wstrzymaniu wykonania obu decyzji. Dokument ten pozostaje dla nas wirtualny.
O planowanej inwestycji czytaj: http://sluzew.org.pl/?page_id=165
Wyrok WSA – Skrzetuskiego 32
23 lutego, 2010 by tzakrzewski
Filed under Skrzetuskiego 32
W dniu 12.02.2010 Wojewódzki Sąd administracyjny ogłosił wyroki w 2 sprawach dotyczących Decyzji o warunkach zabudowy przy ul. Skrzetuskiego 32. W wyniku wyroków sprawy trafiają do ponownego rozpatrzenia. Wyroki nie są prawomocne.
Rolna 179/181 “Sprzedają apartamenty bez pozwolenia na budowę”.
22 lutego, 2010 by tzakrzewski
Filed under Inwestycje, Rolna 179/181
W dniu dzisiejszym 22.02.2010 ukazał się artykuł w Gazecie Stołecznej na temat planowanej inwestycji przy Rolnej 179/181 Tekst na stronie Gazety “
Sprzedają apartamenty bez pozwolenia na budowę” oraz poniżej.
Michał Wojtczuk
2010-02-22, ostatnia aktualizacja 2010-02-21 18:07
Kupujcie mieszkania, roboty zaczynamy na wiosnę – kusi deweloper apartamentowca na Mokotowie, który od 2008 r. zmaga się z uzyskaniem pozwolenia na budowę.
Krakowska firma Wawel Service reklamuje najnowszą inwestycję w stolicy – czteropiętrowy apartamentowiec przy Rolnej koło stacji metra Służew. Na stronie internetowej dewelopera można przeczytać, że to oferta dla ludzi “ceniących sobie wyższe standardy mieszkaniowe”. – Mamy pozwolenie na budowę, kończymy wybierać wykonawcę. Budowę zaczniemy wiosną, mieszkania oddamy w drugim kwartale 2011 r. – mówi kobieta w biurze sprzedaży, do której zadzwoniłem, przedstawiając się jako klient zainteresowany mieszkaniem. – Termin pewny? Nie zatrzymacie budowy w połowie? W końcu jest kryzys… – pytam. – Absolutnie! Bierzemy kredyt i budujemy – uspokaja pracownica biura i kusi cenami od 10,3 tys. zł za m kw.
Ale ani słowem nie wspomina, że inwestycja nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę. Nie dodaje też, że tzw. warunki zabudowy, na podstawie których pozwolenie zostało wydane, uchylił sąd administracyjny. Dzwonię do Wawel Service już jako dziennikarz. Odbiera Mariusz Zagrabski: – Ja się nie mogę w tej sprawie wypowiadać, tylko prezes – ucina, grożąc wycofaniem ogłoszeń z “Gazety”.
Błąd wojewody
Pozwolenie na budowę Wawel Service dostał w styczniu 2008 r. Sąsiedzi inwestycji zaskarżyli je do wojewody w lutym tamtego roku, bo: * dokument wydano cztery dni przed tym, gdy dotarły do nich zawiadomienia, że mają tydzień na zgłoszenie zastrzeżeń, * pozwolenie dopuściło budynek o pięciu kondygnacjach, a w warunkach zabudowy była mowa o “maksymalnie czterech”, * ostatnia kondygnacja jest pełnoprawnym piętrem, a nie, jak twierdzi deweloper – antresolą, * budynek będzie oddalony od sąsiedniego domu przy Rolnej 183 o zaledwie 8,3 m i przesłoni światło dłużej, niż dopuszczają to przepisy, * wysoki na 17 m dom nie pasuje do sąsiedztwa składającego się prawie wyłącznie z parterowych i piętrowych willi jednorodzinnych.
Wojewoda w październiku 2008 r. uznał, że mieszkańcom nie należą się prawa strony w postępowaniu. Ci odwołali się do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który w lipcu zeszłego roku nakazał wojewodzie przyjrzeć się ich argumentom. Zaznaczył, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu. Wojewoda nie zdążył rozpatrzeć sprawy ponownie. Jej akta leżą w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, gdzie poskarżył się deweloper.
Sąsiedzi inwestycji podważyli też warunki zabudowy, na których oparte zostało pozwolenie. Po czteroletnich perypetiach w kilku instancjach w październiku 2009 r. wojewódzki sąd administracyjny stwierdził, że wydano je z błędami.
Nieaktualne, ale do NSA
– Deweloper nie może teraz zacząć inwestycji. Budować można na podstawie ostatecznego pozwolenia, a uchylenie decyzji wojewody sprawiło, że nie zostało rozstrzygnięte, czy jest ostateczna – podsumowuje Mariola Berdysz, ekspert prawa budowlanego.
– Zalecamy firmom należącym do naszego związku, by nie zaczynały sprzedaży mieszkań, dopóki nie dysponują ostatecznym pozwoleniem na budowę, to wprowadzanie w błąd klientów. No, ale Wawel Service nie jest naszym członkiem – mówi Paweł Putkowski, członek zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
– Dysponujemy ostatecznym, prawomocnym pozwoleniem na budowę – zapewnia jednak Grzegorz Zagrabski, właściciel firmy Wawel Service. – Lipcowy wyrok sądu administracyjnego uchylił decyzję wojewody, która zapadła w sprawie starej wersji tego dokumentu. Decyzja nadająca ostateczność jego finalnej wersji zapadła wiosną ubiegłego roku – twierdzi. Nie tłumaczy, dlaczego więc jego firma broni w NSA poprzedniego pozwolenia. Aktualnego nie może pokazać, bo “nie ma go pod ręką”.